17 dzień po resekcji głowy kości udowej
Ponieważ pogoda wyjątkowo dopisała postanowiłam zabrać Demona na długi spacer. Przy okazji wycieczki poćwiczyliśmy trochę łapę chodząc po nierównym terenie i wykonując z pogromcą kołnierzy różne ćwiczenia. Demo n chętnie dzisiaj pracował i nawet ćwiczenia bierne nie stanowiły dla niego większego problemu.
Poniżej znajdziecie krótki film i kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru
Za dwa dni ściągamy Demonowi szwy. Mam nadzieję, że tym razem obędzie się bez niespodzianek i ponownego szycia. Kołnierz na razie mu zostawię - tak dla bezpieczeństwa dopóki rana całkowicie się nie zagoi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz