26.02.2016 r. tą datę będę pamiętała już zawsze był to dzień operacji Demona. Czym bardziej zbliżała się godzina zabiegu resekcji głowy kości udowej tym większe były moje obawy. Dojechaliśmy spóźnieni ponieważ na trasie było kilka poważnych wypadków przez co ostatnie 24 km pokonywaliśmy przez ponad godzinę.
Dzień wcześniej spakowałam i przygotowałam większość rzeczy tj.
- badania krwi, chlorków oraz narządów,
- książeczkę zdrowia,
- matę do samochodu i pas dla Demona,
- kilka zabawek do gryzienia,
- kołnierz ortopedyczny,
- miękki koc do samochodu,
Po dojechaniu na miejsce tradycyjnie zarejestrowaliśmy się w recepcji, po kilku minutach odnalazła nas Pani Doktor. Sprawdziła wagę oraz badania Demona i zaprowadziła nas do anestezjologa, który podał psu zastrzyk znieczulający. Z tych wszystkich nerwów zapomniałam zabrać z domu kaganiec Demona, ale przesympatyczna Pani z recepcji pożyczyła nam jeden na czas operacji. Gdy znieczulenie zaczęło działać Demona zabrano na blok operacyjny, a mnie kazano wrócić za 2 - 4 godz. Ponieważ szczeniakom często zdarza się wybudzać szybciej lekarze polecili mi, abym od godz. 12.00 była pod telefonem. Chwilę po 12.00 byłam już z powrotem w klinice wtedy dostałam od Pani z recepcji kartę informacyjną wizyty oraz recepty dla Demona. Jedna z lekarek poinformowała mnie, że zabieg się udał, a pies powoli się wybudza, ale że może to jeszcze potrwać z 40 min. Wybudzanie trwało jednak trochę dłużej. Opłaciłam zabieg i zaczęłam czytać kartę informacyjną, na której było wszystko od podanych leków po zalecenia.
Najbardziej skupiłam się właśnie na zaleceniach :
- ochrona szwów przed lizaniem przez 10 dni,
- kontynuacja antybiotyku przez 5 kolejnych dni - lincospecin 8 ml,
- leczenie przeciwbólowe (tramal 100 mg 3 razy dziennie 1 tabletka, minesulin 1/2 tabletki 1 raz dziennie) szczegółowo opowiedziano mi później jak długo podawać leki i kiedy zaczynać zmniejszać dawkę.
- wskazania rehabilitacyjne (spacer wolnym krokiem tak, aby pies jak najczęściej wykorzystywał operowaną kończynę, ruch swobodny zrywny za piłką lub patykiem, oraz ruchy bierne kończyną - prostowanie i zginanie stawu biodrowego). Zalecenia dotyczące gimnastyki biernej należy wdrożyć od 4 dnia po zabiegu.
Kiedy zapoznawałam się z kartą wizyty podeszła do mnie Pani Doktor Beata Degórska i poinformowała mnie, że operacja się powiodła i jeżeli chcę, to może mi pokazać tą amputowaną główkę kości udowej Demona. Oczywiście chciałam ją zobaczyć więc po dłuższej chwili Pani Doktor do mnie wróciła i pokazała amputowaną część kości. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że ona jest dość mała mniej więcej wielkości 5 zł. Pani Beata omówiła ze mną szczegółowo jej budowę zwróciła uwagę na to, że górna część główki była pozbawiona chrząstki, co przy każdym ruchu sprawiało Demonowi straszny ból. Chwilę porozmawiałam z nią o zaleceniach oraz późniejszej rehabilitacji.
Gdy Demon całkowicie się wybudził to 2 pracowników pomogło mi przetransportować psa do samochodu. Chwilę przed 14.00 opuszczaliśmy teren SGGW. Do domu dojechaliśmy po godz. 18.00 To był długi i wyczerpujący dzień dla nas obojga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz