28 dzień po resekcji głowy kości udowej
Jak wiecie z poprzednich postów ćwiczenie przechodzenia przez tunel korzystnie wpływa na obciążanie operowanej łapy. Początkowo chciałam taki tunel dla Demona przygotować sama. Nie mając jednak zbyt wielu materiałów, które mogłabym wykorzystać zaczęłam kombinować z zakupem. Ceny tuneli dla psów jednak przerażają, a przeciętne koszty kształtują się na poziomie od 100 zł do nawet 600 zł. Nie miałam pewności czy uda mi się nakłonić Demona do przechodzenia przez tunel, ponieważ nigdy nawet nie próbował do nich wejść, zawsze z daleka omijał je szerokim łukiem. Nie chciałam wydawać na początku jakiś wielkich pieniędzy, ponieważ nie wiedziałam czy zda on egzamin. Tak więc zaczęły się moje poszukiwania, ale oczywiście ceny zabijały. Kiedy już miałam zrezygnować z poszukiwań na dobre zupełnie przypadkowo wyświetliła mi się reklama tuneli dla dzieci. Zaczęłam porównywać i wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że tak naprawdę niczym się one nie różnią. Uznałam, że na początek taki tunel powinien spełnić nasze oczekiwania i zaczęłam sprawdzać czy są one dostępne, w którymś ze stacjonarnych sklepów. Ostatecznie kupiłam zwykły tunel dziecięcy z IKEI za 59,99 zł.
Demon zgodnie z moimi przewidywaniami początkowo nie chciał do niego wejść, materiał z którego jest wykonany szeleścił i ślizgał się po panelach. Dlatego postanowiłam do ćwiczeń położyć go na łóżku Demona, żeby go ustabilizować. Pomimo że tunel wystawał przestał się ślizgać, a Demon szybko zaczął do niego zaglądać. Początkowo tylko po to, żeby wyjadać z niego smakołyki. Szybko jednak załapał, że może przez niego przechodzić. W efekcie tunel mu się tak spodobał, że po kilku przejściach nie chciał już z niego wychodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz