Rottweiler

Rottweiler

niedziela, 21 lutego 2016

Jak trenować z psem przy użyciu smaczków - pozytywne metody szkolenia


Szkolenie psa ma na celu nauczenie go wykonywania określonych czynności na komendę opiekuna. Komendy mogą być zarówno głosowe jak i werbalne. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jak ja uczyłam swojego psa wykonywania podstawowych poleceń tj. nauka chodzenia przy nodze, siad, waruj, stój. Oczywiście postaram się nakręcić filmiki z nauki i umieścić je poniżej. 

Podstawowe szkolenie powinno obejmować naukę siedmiu komend : 

- naukę siadania, 
- naukę warowania,
- naukę zostawania w miejscu, 
- naukę wstawania, 
- nauka podawania łapy,
- naukę chodzenia przy nodze, 
- naukę przychodzenia na zawołanie, 


Przed treningiem przygotujmy sobie zabawki, smaczki (mięso, smakołyki lub po prostu psią suchą karmę). Jeżeli decydujemy się na naukę psa za pomocą smakołyków powinniśmy pamiętać o dwóch rzeczach: 

- po pierwsze pies przed treningiem powinien być głodny, po drugie pamiętajmy, że o ilość zjedzonych smaczków podczas treningu powinniśmy zmniejszyć dzienną porcję jedzenia. 

Nauka siadania 

Stajemy na przeciwko psa, bierzemy smaczek do ręki i przykładamy wysoko do jego pyszczka w ten sposób pies odruchowo usiądzie. Jeżeli pies usiądzie natychmiast entuzjastycznie mówimy ''suuuper '' po czym nagradzamy go smaczkiem. chodzi o to, żeby nasze ''super'' kojarzyło się psu z uzyskaniem nagrody''. Ćwiczenie powtarzamy kilkukrotnie, aby wzmocnić sygnał. Gdy pies zacznie kojarzyć unoszenie naszej ręki do góry z siadaniem zaczynamy wprowadzać komendę słowną ''siad''.

Nauka warowania 

Żeby nauczyć psa komendy waruj - leżeć podobnie jak przy nauce siadania stajemy na przeciwko psa. Można nauczyć psa warowania z pozycji stojącej oraz z pozycji siedzącej w szkoleniu Demona wykorzystałam tą drugą. Gdy pies wykona siad należy przygotować smaczek i przyłożyć go do pyszczka psa prowadząc go ręką do ziemi rękę trzymamy na ziemi tak długo dopóki pies się nie położy. Wtedy od razu wypowiadamy z entuzjazmem ''suuuuuper'' i dajemy psu nagrodę. Nagradzajmy go nawet jeżeli położy się krzywo ważne, że w ogóle to zrobił, na początku nie wymagajmy od psa, żeby robił to idealnie bo zamiast nauczyć go komend zniechęcimy go do dalszej pracy. Gdy pies zacznie kojarzyć ruch ręką w dół z leżeniem od raz wprowadzamy komendę słowną ''waruj'' lub ''leżeć''. Gdy będzie robił to odruchowo wtedy należy korygować leżenie i nagradzać tylko to prawidłowo wykonane. 

Nauka zostawania w miejscu 

Nauka komendy zostań jest dość prosta. Gdy pies już ładnie waruje po prostu stajemy przed nim dajemy mu smaczki za utrzymywanie pozycji leżącej. Jeżeli pies ładnie leży i nie próbuje wstawać chwalimy go słowem ''suuuuuuuper'' i nagradzamy. W momencie, gdy pies zostaje już w miejscu dodajemy kolejny element i robimy krok w tył, następnie oczywiście tą odległość systematycznie zwiększamy. Gdy pies nadal czeka znowu nagradzamy go pochwałą i smakołykiem. Podobnie jak w przypadku pozostałych komend w momencie, gdy pies zaczyna kojarzyć sygnały nie werbalne z wykonaniem komendy dodajemy kolejny element polecenie słowne ''zostań''. Sygnałem werbalnym dla Demona informującym go o tym, że ma zostać w miejscu jest moja wyprostowana dłoń skierowana przed siebie z palcami uniesionymi w górę. 

Nauka wstawania 

Powiem szczerze, że jest to jedna z dwóch komend, której ciężko mi było nauczyć Demona. Najpierw opisze Wam jak powinno to wyglądać, a później jak ćwiczyć to z psem, który woli się poddać niż przepracować :) 
A więc naukę wstawania niektórzy zaczynają ćwiczyć z pozycji siedzącej, a inni z pozycji leżącej, my jak zwykle zaczynaliśmy z leżącej. Ponownie bierzemy smakołyk do ręki i prowadzimy psa ręką w górę z reguły psy chętnie wstają. Nie dajemy smakołyku dopóki pies nie znajdzie się w pozycji stojącej. Całość powtarzamy kilkukrotnie, żeby utrwalić je u psa. Gdy pies kojarzy ruch z ręką z wstawaniem dodajemy komendę słowną ''wstań''.




A teraz wersja wstawania dla psów upartych, którym wstać się nie chce. Treser do którego chodziliśmy na zajęcia polecił, żeby ćwiczyć tą komendę przy wydawaniu posiłku. Jak to wygląda ? To proste po przygotowaniu posiłku,  gdy pies jest już mega nakręcony na jedzenie każemy wykonać mu komendę : siad, waruj, a następnie bierzmy miskę i prowadzimy ją w górę tak długo, aż pies wstanie. Wtedy entuzjastycznie wypowiadamy oczywiście ''suuuuper'' i tak karmimy psa. Na początku trzymałam chwilę miskę na takiej wysokości, żeby Demon musiał wstać. Inaczej po prostu by do niej nie sięgnął. Trzymałam ją tak przez chwilę i chwaliłam za utrzymywanie pozycji. Po pewnym czasie widząc miskę sam zaczął wstawać i wtedy zaczęłam wprowadzać komendę słowną ćwicząc już nie podczas posiłku, ale na normalnym treningu. 

Nauka podawania łapy

Długo walczyłam, żeby Demon się jej nauczył. Przez ponad 3 miesiące próby zawsze kończyły się niepowodzeniem, ale się nie poddałam i dzisiaj jest to jeden z jego popisowych numerów. Ja nauczyłam go komendy podaj łapę, a on przerobił to w perfekcyjną broń przeciwko staruszkom - wykorzystuje ją przy żebraniu lub kiedy chce skłonić kogoś to zwrócenia na siebie uwagi. 
Kiedy pies siedzi, nawiązujemy z nim kontakt wzrokowy i skupiamy na sobie jego uwagę, wyciągamy do niego rękę i chwytamy jego przednią łapę. Osobiście chwaliłam go nawet kiedy sam z jakiegoś powodu podawał mi łapkę, np. podczas zabawy. Robiłam to zawsze kiedy mu się udało, żeby po pierwsze umocnić sygnał, po drugie, żeby zachęcić go do wykonywania zadania. Gdy Wasz pies zacznie rozumieć sygnał nie werbalny wprowadzamy komendę głosową ''podaj łapę''.




Nauka chodzenia przy nodze 

Pamiętajmy, że pies powinien zawsze chodzić przy lewej nodze. Bierzemy smaczek w lewą rękę następnie opuszczamy ją w dół tak, żeby lekko unosząc głowę był w stanie dosięgnąć smaczek. W przypadku małych psów czasami będziemy musieli się trochę nachylić, żeby pies dał radę wziąć smaczek. Oczywiście trzymając smaczek w lewej dłoni chodzimy, gdy piesek podbiegnie do naszej lewej nogi natychmiast go nagradzamy, warto w prawej ręce mieć już przygotowane smaczki, żeby tylko dodawać je do lewej. Pies, który nie dostaje od razu nagrody traci zainteresowanie dalszą pracą. Gdy pies chodzi przy naszej lewej nodze i kojarzy sygnał niewerbalny możemy zacząć używać komendy głowowej ''noga'' oraz zwiększać odległość po której pies dostaje nagrodę. Przykładowo, na początku dostaje smaczek co chwilę, później wydłużajmy mu ten czas i zanim dostanie nagrodę niech zrobi kilka kroków przy naszej lewej nodze. 

Nauka przychodzenia na zawołanie

W początkowym etapie powinniśmy używać linki, smyczy, albo po prostu ćwiczyć tą komendę na zamkniętym terenie. Bardzo ważne jest, żebyśmy wołali psa tylko raz imieniem i po tym jednym razie pies ma do nas przyjść. Nigdy psa nie gonimy, jeżeli ucieka to my uciekamy w zupełnie innym kierunku. Jeżeli mamy taką możliwość możemy się nawet schować i chwilę poczekać, aż pies zatęskni. Nagradzamy go jak przyjdzie pod warunkiem, że zawołaliśmy go tylko raz. Możecie wziąć smaczek do ręki i trzymać go przed sobą na takiej wysokości żeby pies go dosięgnął dobiegając do nas. Chwalicie psa już kiedy do Was dobiega. Jak pies zaczyna rozumieć to dodajecie komendę słowną.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz