Rottweiler

Rottweiler

środa, 25 października 2017

Recenzja szelek PITMANA


PITMAN 

To rodzinna firma, której głównym celem była produkcja artykułów dla ras bojowych. Nie oznacza to jednak, że właściciele innych ras nie znajdą w niej niczego dla sienie. Firma jest elastyczna dzięki czemu wychodzi na przeciw oczekiwaniom wszystkich właścicieli futer i dostosowuje swoje produkty do ich wymagań.










GUARDY ''BATDOG'' 

To szelki o szerokości 5 cm, wykonane z parcianej taśmy w żółto - czarnej kolorystyce. W bat dogach zastosowano nie tylko dwie warstwy taśmy, ale też najwyższej jakości nici kaletnicze, które sprawiają, że szelki są praktycznie niezniszczalne. Dodatkowo okucia użyte w produkcji guardów są metalowe, zgrzewane i pokryte niklową powłoką.




Demon przetestował szelki podczas zabaw w : 

- wodzie, 
- piachu, 
- błocie, 
- glinie, 

W przeciwieństwie do nieco jaśniejszych SUPERDOGÓW,  BATDOGI łatwiej jest utrzymać w czystości. W przypadku zabrudzenia wystarczy wyprać je w pralce. W czasie spokojnego spaceru górny pasek nie przekręca się i nie przesuwa pomiędzy łopatkami co zapewnia psu i nam samym komfort użytkowania. Duży zakres regulacji umożliwia idealne dopasowanie szelek do każdego psa, również rosnącego. Dla nas ten parametr z powodu problemów z częstym spadkiem wagi u Demona był szczególnie istotny.

Jedynym mankamentem szelek jest fakt, że przecierają się przy oczkach w miejscu, w którym zapinana jest klamra.


szelki po pół roku użytkowania 


szelki po pół roku użytkowania 

Cena : 85 zł + koszt wysyłki


szelki po pół roku użytkowania 


ZALETY :

- estetyka,
- waga to najlżejsze szelki jakie posiadamy,
- wygoda,
- nie krępują ruchów psa,
- duży zakres regulacji,
- sierść nie wbija się w taśmę,
- łatwo doprowadzić je do czystości,
- szybko schną,
- cena,
- szybkość realizacji zamówienia - na szelki czekałam kilka dni,

WADY :

- materiał dość szybko przeciera się przy zapięciu,




PODSUMOWUJĄC : 

BATDOGI to idealny wybór dla osób, które poszukują akcesoriów estetycznych, trwałych i w przystępnej cenie. Ten rodzaj szelek jest zaprojektowany tak, aby nie krępować ruchów psa dlatego dobrze sprawdzi się podczas aktywniejszych spacerów oraz tropienia. 

Recenzja szelek PAKO-DOG



PAKO-DOG 

To rodzinna firma, która swoją przygodę z manufakturą zaczęła od szycia akcesoriów dla adoptowanego przez siebie Pitbulla Pako. Marka specjalizuje się w szysciu akcesoriów dla średnich i dużych psów. Poza standardową produkcją manufaktura tworzy akcesoria na indywidualne zamówienia. Wszystkie produkty szyte są ręcznie z zachowaniem najwyższej jakości, estetyki i dbałości nawet o najmniejsze detale.














GUARDY ''STRONG'' 

Guardy to szelki o szerokości 5 cm, wykonane ręcznie z dwóch warstw taśmy o grubości 5,2 mm w kolorze fioletowym, na które naszyto pasy w odcieniu neonowej zieleni i fuksji. Szelki zostały wzmocnione nitami typu LUX oraz przeszyte ozdobnie grubymi, kaletniczymi nićmi w odcieniach naszytych pasów. Dodatkowo w modelu strong górny pasek został na stałe przyszyty do środkowego.




Demon przetestował szelki podczas zabaw w : 

- wodzie, 
- piachu, 
- błocie,
- glinie, 

Muszę przyznać, że taśma jest materiałem nie tylko wytrzymałym, ale i odpornym na ekstremalne pomysły rottweilera. Utrzymanie szelek w czystości nie stanowi większego problemu. Podobnie jak w przypadku każdych innych guardów wystarczy wyprać je w pralce, oczywiście w niskiej temperaturze. Ogromnym plusem jest fakt, że sierść nie wbija się w taśmę co znacznie ułatwia utrzymanie ich w czystości.  Duży zakres regulacji daje możliwość idealnego dopasowania szelek do każdego psa, a wysoka jakość materiałów powoduje, że są one praktycznie niezniszczalne.




Cena : 120 zł + koszt wysyłki 
Rozmiar indywidualny : 150 zł + koszt wysyłki




ZALETY :

- estetyka,
- waga,
- wytrzymałość,
- wygoda,
- nie krępują ruchów psa,
- duży zakres regulacji,
- sierść nie wbija się w taśmę,
- łatwo doprowadzić je do czystości,
- szybkość realizacji zamówienia - na szelki czekałam około tygodnia,

WADY :

- dość długo schną,
- cena (przy modelu indywidualnym trzeba liczyć się z większymi kosztami),

szelki po 3 miesiącach użytkowania 


szelki po 3 miesiącach użytkowania 



PODSUMOWUJĄC :

Szelki Strong to idealny wybór dla osób, które poszukują akcesoriów zarówno estetycznych jak i trwałych. Każdy właściciel dużej rasy wie jak ważna jest jakość wykonania, ponieważ w dużej mierze to od niej właśnie zależy bezpieczeństwo nie tylko naszego psa, ale i otoczenia. Moim zdaniem warto zainwestować i kupić ten  model bo jakościowo odpowiada on tym z Crazy Doga.

niedziela, 16 lipca 2017

Recenzja produktów DekumDekum


O FIRMIE :

Firma DekumDekum istnieje od 2014 r. i początkowo specjalizowała się w szyciu toreb wg. własnych projektów. Dziś jej oferta jest bogatsza o ręczniki, plecaki, kosmetyczki i poduszki z wizerunkami zwierząt. 




Plecak :

To zdecydowanie nasz ulubiony produkt. Doskonały na plażę, rower czy piesze wędrówki. W 100 % wykonany z poliestru. Charakteryzujący się dużą pojemnością, odpornością oraz wysoką jakością druku. Z boku plecaka wszyto niewielką taśmę odblaskową. 

Cena to 25 zł, wymiary 40/30 cm 

Szybkoschnący ręcznik :

Świetnie sprawdza się na plaży, podczas pieszych wędrówek czy innej aktywności fizycznej. Jest dostępny w 3 różnych rozmiarach. Charakteryzuje się niewielkim rozmiarem, lekkością oraz podobnie jak inne produkty tej firmy doskonałą jakością druku. Ja zakupiłam dwie sztuki. Mniejszy dla Demona i większy dla mnie. Ręcznik można prać w pralce w temp. 40°C. Nie należy jednak używać płynów zmiękczających. 

Cena ręcznika waha się w zależności od rozmiaru i wynosi od 18,00-41,00 zł. Wymiary 50/70 cm, 70/100 cm, 100/140 cm. 

Kosmetyczka : 

Świetnie sprawdza się nie tylko jako kosmetyczka, ale też jako piórnik czy portfel. Podobnie jak plecak kosmetyczka jest w całości wykonana z poliestru. Zapinana na zamek. 

Cena to 25,00, wymiary 21/40 cm




Podsumowując  : 

Wszystkie produkty firmy serdecznie polecamy aktywnym miłośnikom zwierząt. Są one nie tylko estetyczne i trwałe, ale też bardzo funkcjonalne. Do plecaka zmieściłam aparat, wodę dla psa, linkę treningową, ręcznik, apteczkę, napój izotoniczny, kanapki, szarpak oraz dodatkowy zapas smaczków :) 















poniedziałek, 10 lipca 2017

Test fotoobrazu (Saal Digital)


Saal Digital 

Niedawno natknęłam się na ofertę firmy Saal Digital, która umożliwiała wybranym osobom testowanie fotoobrazu. Mimo wątpliwości i nieco sceptycznego nastawienia postanowiłam wysłać swoje zgłoszenie. Niemal od razu dostałam od firmy maila z kodem rabatowym na 250 zł i wtedy właśnie zaczęłam wyszukiwanie odpowiedniego zdjęcia. 




Zacznijmy jednak od oferty : 

Firma Saal Digital umożliwia swoim klientom drukowanie fotoksiążek, zdjęć, fotoobrazów, kartek, fineartów, plakatów, kalendarzy, fotozeszytów.  Ponieważ najbardziej interesuje mnie fotografia przedstawiająca zwierzęta zdecydowałam się na przetestowanie usługi fotoobrazów. Mam w głowie pewną wizję zagospodarowania jednej ze ścian salonu takimi właśnie zdjęciami. Ściany przy, której będę mogła się na chwilę zatrzymać. 

Firma Saal Digital oferuje wydruk fotoobrazów na kilku różnych materiałach, które różnią się fakturą, odpornością na warunki pogodowe, stabilnością, zmywalnością, itp. Długo zastanawiałam się nad wyborem powierzchni ostatecznie jednak postawiłam na płytę PCV. Dzięki właściwościom tego materiału liczyłam na coś trwałego, kolorystycznie zbliżonego do tego co udało mi się uzyskać na zdjęciu. Nie zawiodłam się. 




Aparat ze względu na matrycę wyostrzył kolory na komputerze jednak w rzeczywistości są one bardzo zbliżone do tych na fotoobrazie. 

Oryginalne zdjęcie wygląda tak : 



Ogólne Wrażenie : 

Obraz na płycie pcv jest odpowiednio nasycony, kontrastowy, a dzięki białej matowej powierzchni zyskuje nieco fotorealistyczny wygląd. Należy jednak pamiętać, że tego typu materiał nie będzie dobry dla każdego zdjęcia. Dlatego jeżeli planujesz wydruk rozświetlonego nocą mostu zdecyduj się raczej na pleksi, która dzięki odbiciu lustrzanemu wydobędzie z niego większą głębię. 

Jakość wydruku :

Kluczowym aspektem jakości wydruku jest rozdzielczość przesłanego zdjęcia. Moje miało 990 megapikseli i przez program firmy zostało zaakceptowane jako zdjęcie słabej jakości. Dlatego zdecydowałam się na format o wymiarach  50 x 50 cm. Dzięki czemu obraz wyszedł naprawdę dobrze. Do jakości druku nie mogę mieć żadnych nie widać na nim żadnych niedociągnięć czy kropli tuszu. 

Mocowanie :

Zdecydowałam się na obraz bez mocowania, ponieważ jak zwykle do jego powieszenia mam zamiar wykorzystać rzepy firmy Command. Chciałabym jednak napisać o możliwościach, które daje firma. Producent oferuje trzy rodzaje mocowań : aluminiowe, standardowe i na śruby. To pierwsze wydaje się być dość ciekawe, ale jego cena zdecydowanie odstrasza. Koszt 72 zł jak na Polskie realia jest trochę przesadzony. 

Cena : 

Na końcowy koszt składa się wiele czynników. Wszystko zależy od wybranego materiału, wielkości oraz mocowania. Za wydruk na płycie pcv o wymiarach 50 x 50 cm razem z przesyłką zapłacicie 155 zł. Większość wydaje się być rozsądna. 

Wysyłka i obsługa : 

Muszę przyznać, że dawno nie widziałam tak dobrze zabezpieczonej przesyłki. Fotoobraz przyszedł w sztywnym, tekturowym opakowaniu wewnątrz, którego znajdowała się dodatkowa, twarda płyta podnosząca sztywność paczki. Całkowity koszt realizacji zamówienia wynosił do 5 dni roboczych. Przez cały ten czas firma drogą mailową informowała mnie o kolejnych etapach realizacji mojego zamówienia. 

Podsumowując : 

Jestem bardzo zadowolona z poziomu świadczonych usług. Zarówno jakość druku jak i czas realizacji są na najwyższym poziomie. Dlatego z czystym sercem polecam wydruk fotoobrazów w Saal Digital. 

niedziela, 21 maja 2017

Szarpaki Sirius Neon - Recenzja


POSZUKIWANIA : 

Jakiś czas temu stanęłam przed koniecznością kuna szarpaka, który był nam potrzebny na plac szkoleniowy. Początkowo rozważałam trzy firmy : Sirius, Rauki  oraz Dog Style. Jednak z powodu na bardzo utrudnionego kontaktu, długiego okresu oczekiwania i nieterminowych realizacji zamówień niemal od razu z listy skreśliłam szarpaki Dog Style. Zostały więc dwie możliwości ostatecznie stanęło na Siriusie. 




Sirius szarpak neon występuje w dwóch rozmiarach S i M : 


Rozmiar M

Całkowita długość zabawki: 60 cm
Długość futerka: 25 cm
Szerokość futerka: 4 cm
Mocny amortyzator

Rozmiar S

Całkowita długość zabawki: 50 cm
Długość futerka: 18 cm
Szerokość futerka: 4 cm
Delikatny amortyzator




Z racji gabarytów Demona zdecydowałam się na rozmiar M.  

Szarpaki posiadają mocny amortyzator i sztuczne futerko. Bazą szarpaka jest taśma rurowa o szerokości 25 mm w rozm M i szerokości 20 mm w rozmiarze S. Szarpak nie posiada wypełnienia, zamiast tego taśmę obszyto ciasno futrem. Sztuczne futerko i miękka struktura zachęcają psy do zabawy. 




Czyszczenie : Zabawkę można prać w pralce w temperaturze 30 stopni Celsjusza. 

Zabawka nie nadaje się do żucia. Po skończonej zabawie należy schować ją w miejscu niedostępnym dla psa. Nigdy nie należy zostawiać psa sam na sam z zabawką, która nie jest przeznaczona do żucia. 


PIERWSZE TESTY : 

Pierwsze zabawy z szarpakami odbywały się na placu treningowym pod okiem naszej trenerki. Chcieliśmy wprowadzić nowy system nagradzania, żeby urozmaicić szkolenie. Dla Demona wybrałam rozmiar M, ale jeśli ktoś potrzebuje nieco większego szarpaka to wystarczy skontaktować się z firmą, która jest elastyczna. Realizacja zamówienia przebiegała szybko, a na każdym jej etapie byłam o wszystkim informowana. Kontakt oceniam na piątkę z plusem. 
Szarpaki testowaliśmy przez prawie trzy miesiące w tym czasie wypadła z nich znikoma ilość sztucznego futra, a sama zabawka nie straciła nic ze swojego uroku. Oba szarpaki były wielokrotnie prane w pralce jak widać na poniższych zdjęciach nadal mają się świetnie. Pomimo dużych rozmiarów można go bez problemu schować w tylnej kieszeni dżinsów. 




ZALETY : 

- Wytrzymałość - podczas użytkowania przekonałam się, że szycie nie puszcza, amortyzator działa jak trzeba, a z szarpaka nie wystają żadne nitki. Zaletą jest również futro, które się nie sypie. Jeśli już z niego wypada to w niewielkich ilościach. 
- Przystępna cena - 40 zł to naprawdę nie majątek. 
- Zajmuje niewiele miejsca - z powodzeniem można go schować w tylnej kieszeni spodni. 
- Łatwy w czyszczeniu - można wyprać go w pralce. 
- W miarę szybko wysycha - po ponad godzinie był już całkowicie suchy. 

WADY :

- Na inne psy działa jak magnes. Dosłownie je przyciąga.




OCENA : 

Jak najbardziej pozytywna. Sądziłam, że szarpak na Demonie nie zrobi żadnego wrażenia zwłaszcza, że pod kontem zabawek jest bardzo wybrednym psem.  Wbrew moim obawom zakup okazał się strzałem w dziesiątkę. Produkt jest wytrzymały, estetyczny i zajmuje niewiele miejsca. Szarpaki mają szerokie zastosowanie można wykorzystywać je do zabawy, nauki oraz noszenia. Ostatnio wpadłam na pomysł, żeby za pośrednictwem szarpaka nauczyć Demona noszenia. Chciałam, żeby na końcowym etapie spaceru odwrócić jego uwagę od nielubianego sąsiada. W końcu nie zawsze mamy przy sobie smaczki czy szyszki. 




niedziela, 5 marca 2017

Kennel i trening klatkowy


KENNEL 

Choć w ostatnich latach klatki zdobyły dużą popularność właścicieli psów to wśród wielu środowisk nadal budzą wiele kontrowersji. Ilekroć zaczyna się temat klatkowania dochodzi do spięć pomiędzy jej zwolennikami, a przeciwnikami. Kennel to narzędzie szkoleniowe, a używane mądrze nie szkodzi. Co ciekawe klatka postawiona na seminarium lub na wystawie psów rasowych nie wzbudza, aż tylu nieprzychylnych głosów co ta postawiona w domu. Dlaczego ? Przecież to, nadal to samo narzędzie szkoleniowe tyle, że pozostawione w innym miejscu. Zastanawiający jest też fakt, że część osób negujących klatki uważa, że ich używanie jest równoznaczne ze znęcaniem się nad zwierzętami, ale trzymanie zwierząt przez 10 godzin w kagańcu jest ich zdaniem jak najbardziej ok. No bo przecież co zrobić jak psy niszczą, ale czy naprawdę kaganiec jest lepszy od otwartej klatki ?

JAK WYBRAĆ KLATKĘ : 

Na rynku dostępne są różne modele : metalowe, materiałowe, z tworzyw sztucznych (te ostatnie raczej ze względy na niewielką powierzchnię są przeznaczone raczej dla psów małych ras). Wybór jest tak duży, że każdy z łatwością znajdzie coś dla siebie. Istotnym elementem jest materiał., z której kennel został wykonany. Początkowo lepsze będą klatki metalowe lub wykonane z prętów. Materiałowa mogłaby nie wytrzymać pierwszego etapu przyzwyczajania psa. Równie istotnym elementem wyboru klatki co tworzywo jest jej wielkość. Klatka nie może być, ani za duża, ani za mała. Musi być przytulna i wygodna. Dlatego powinniśmy umieścić w niej wygodne posłanie lub materac. Dla psów dużych ras powinien mieć on min. 10 cm grubości. 




Rekomendowane wymiary klatki : 

- długość mierzona od nosa do nasady ogona. Dla większej wygody kupiłam klatkę o 10 cm dłuższą niż ta rekomendowana przez szkoleniowców (w przyszłości zamierzam dodać ochraniacz na dwie ściany klatki podobny do tych zabezpieczających kołyski). 
- wysokość klatki musi umożliwiać psu przyjęcie pozycji stojącej. 
- szerokość musi umożliwiać psu wykonanie swobodnego obrotu.

Klatka nie może krępować psu ruchów, ani zmuszać go do przyjmowania nienaturalnej pozycji. 

WRÓG CZY PRZYJACIEL ?

To jak klatka będzie postrzegana przez psa zależy tylko od tego czy umiejętnie ją wprowadzimy. To my jesteśmy odpowiedzialni za skojarzenie jakie pies do niej przypisze. Jeśli wepchniemy do niej zestresowanego, kulącego się pupila a następnie zamkniemy drzwiczki po czym opuścimy mieszkanie możemy być pewni, że pies z pewnością jej nie polubi. Z założenia klatka ma być azylem - miejscem, w którym pies może spokojnie odpocząć i zregenerować siły miejscem, które pozwala mu się wyciszyć. Dlatego jej wprowadzenie wymaga czasu, a trening należy przeprowadzać etapami. Wiele psów w sytuacjach stresowych instynktownie szuka ciasnej przestrzeni, w której może się schować, czegoś na kształt ''nory'', gdy dana sytuacja przerastała Demona ten zawsze wciskał się pod jeden z foteli. Od początku zmagaliśmy się z lękiem separacyjnym, który udało się nam okiełznać tylko dzięki klatce i zabawom węchowym. 

Trzeba jednak pamiętać, że wprowadzenie klatki to jedno, a praca nad lękiem to zupełnie coś innego. Klatka powinna być uzupełnieniem terapii, a nie jedynym jej elementem. Jeśli nie wiesz czy uda Ci się ją mądrze wprowadzić poproś o pomoc szkoleniowca.

ZALETY KLATKI : 


- Możliwość odseparowania psa od gości jednocześnie nie pozbawiając go możliwości obserwacji tego co dzieje się w domu. To sytuacja o wiele bardziej komfortowa niż zamykanie psa w innym pomieszczeniu.Takie psy najczęściej zaczynają wyć, skakać na drzwi lub uporczywie szczekać, a to nie jest przyjemne, ani dla psa, ani tym bardziej dla nas. Na jednym z portali widziałam jak do klatki wstawiono krzesło, na którym podczas wigilii siedziała osoba, która psów się boi. Nie mniej jednak nie polecam stosować tego w domu. Gość może nie być tym zachwycony :) 
- Pies dzięki klatce zyskuje własną, bezpieczną przystań, w której może odpocząć bez obawy o to, że ktoś będzie mu w tym przeszkadzał. Jeżeli w domu są dzieci trzeba nauczyć je szanowania przestrzeni psa. Nie wolno przeszkadzać mu, gdy ten  odpoczywa. Za pewne nikt z nas nie byłby szczęśliwy, gdyby ktoś w trakcie snu zaczął go nagle ciągnąć za uszy. 
- Klatka jest pomocna przy ograniczeniu ruchu psa zwłaszcza po zabiegach operacyjnych. Na pewno każdy z Was słyszał o dysplazji lub zerwanych więzadłach. Przy niektórych zabiegach należy ograniczyć ruch do minimum, a pies wynoszony jest z domu jedynie na siku. Dobrze jest więc odpowiednio wcześniej oswoić psa z klatką.
- Klatka jest wspaniałym narzędziem szkoleniowym, które  sprawdzi się nie tylko przy pracy z psami lękliwymi, nadpobudliwymi, ale i z szczeniakami, które często niszczą wszystko co spotkają na swojej drodze. Zanim zdecydowałam się na klatkę Demon zdążył rozprawić się z wszystkimi kablami, panelami, listwami, kontaktami, butami i wieloma innymi rzeczami, których już nawet nie jestem w stanie policzyć. 
- Klatka ułatwia podróżowanie. Nie chodzi tutaj tylko o sprawy transportu, ale i organizacji. Pies nawet w obcym otoczeniu ma swój azyl, niewielkie, dobrze znane mu miejsce, w którym czuje się pewnie, a to jest niezwykle ważne zwłaszcza dla psów lękliwych.
- Klatka świetnie sprawdza się podczas zawodów, wystaw czy seminariów. Zwłaszcza jeśli nasz pies nie koniecznie ma ochotę konfrontować się z innymi.

ZAGROŻENIA ZWIĄZANE Z NIEUMIEJĘTNYM WPROWADZENIEM KLATKI : 

- Klatka może pogłębić lęk separacyjny oraz obronę zasobów zwłaszcza, jeżeli psa w niej po prostu zamkniemy i wyjdziemy z domu na kilka godzin. Wprowadzanie klatki trwa, tak samo jak nauka czystości czy sztuczek. Na wszystko potrzeba czasu. Jeżeli boisz się, że nie podołasz lub, że coś zrobisz nie tak to poproś o radę szkoleniowca. On pokaże Ci jak zrobić to prawidłowo. 
- Pies może zrobić sobie krzywdę próbując się z niej wydostać. Czy widzieliście kiedyś film z bokserem, który nie przyzwyczajony do klatki tak desperacko próbował się z niej wydostać, że powyginał kraty ? Jemu na szczęście nic się nie stało, ale za pewne są psy, które podczas takiej ucieczki mogłyby się po prostu poranić. 

NASZA KLATKA : 

Często pytacie mnie w wiadomościach, gdzie kupiłam  dane akcesoria do klatki. Postanowiłam się dzisiaj z Wami tym podzielić. Ze względu na duży rozmiar wszystko kupowałam oddzielnie i szyte na miarę. Klatkę kupiłam na allegro od użytkownika MatMay wymiary naszej to 121x76x82 cm. Pokrowiec na kennel zamówiłam w sklepie Pitbull shop https://www.pitbull-shop.pl/pokrowce-na-klatki-c-5.html, materac na olx w firmie GFI Państwa Kossowskich, a pokrowiec na materac i kocyk kupiłam za pośrednictwem facebooka w firmie Drzemadła https://www.facebook.com/drzemadla/?fref=ts












TRENING KLATKOWY : 

Podczas przyzwyczajania psa do klatki korzystałam z treningu Jean Donladson, który dzięki uprzejmości Fundacji ALERTI został opublikowany na stronie Stowarzyszenia Klubu Laradora   http://www.labrador.org.pl/mp_klatka.htm

środa, 22 lutego 2017

Pies w lesie, a przepisy prawa



PIES W LESIE, A BEZPIECZEŃSTWO 

Większość psów las traktuje jak ogromny plac zabaw, w którym na każdym kroku kryją się ekscytujące zapachy i atrakcje. To wspaniałe miejsce może jednak okazać się dla nich niebezpieczne. Las jest schronieniem dla dzikiej zwierzyny, dlatego powinniśmy przed wejściem do ich domu zapoznać się z obowiązującymi w nim przepisami regulującymi pobyt psa w lesie.





PIES W LESIE PRZEPISY 


''Art. 3. Lasem w rozumieniu ustawy jest grunt:

1) o zwartej powierzchni co najmniej 0,10 ha, pokryty roślinnością leśną (uprawami leśnymi) - drzewami i krzewami oraz runem leśnym - lub przejściowo jej pozbawiony : 
a)  przeznaczony do produkcji leśnej lub
b)  stanowiący rezerwat przyrody lub wchodzący w skład parku narodowego, albo 
c)  wpisany do rejestru zabytków;

2) związany z gospodarką leśną, zajęty pod wykorzystywane dla potrzeb gospodarki leśnej: budynki i budowle, urządzenia melioracji wodnych, linie podziału przestrzennego lasu, drogi leśne, tereny pod liniami energetycznymi szkółki leśne, miejsca składowania drewna, a także wykorzystywany na parkingi leśne i urządzenia turystyczne.'' 

Należy pamiętać, że każdy większy, zalesiony grunt zazwyczaj posiada własny regulamin, z którym warto się wcześniej zapoznać, żeby uniknąć nieprzyjemności.





Jeden z najważniejszych przepisów prawa dotyczący odpowiedzialności za zwierzę na terenie lasu zakazuje spuszczanie go ze smyczy (Ustawa o Lasach z dnia 28 września 1991 r. (Dz. U. 91.101.444, art. 30 pkt 13) :

''Kto w lesie puszcza luzem psa, poza czynnościami związanymi z polowaniem, podlega karze grzywny albo karze nagany''.

Wspomniana wyżej grzywna w ekstremalnym przypadku może wynieść nawet 5 000 zł, ponadto właściciel psa może zostać oskarżony o kłusownictwo, gdy jego pupil zagryzie dziką zwierzynę lub w inny sposób doprowadzi do jej śmierci, np. przez zagonienie. 

Nawet jeśli według właściciela pies jest super wychowany nie oznacza to, że do lasu może zostać wprowadzony bez smyczy. Nie jest prawdą, że 100 % psów, które nigdy nie pogoniły żadnej zwierzyny nie zrobi tego i tutaj. 


NIEBEZPIECZEŃSTWA :


Na naszego psa czeka w lesie wiele niebezpieczeństw nie tylko ze strony dzikich zwierząt, ale i ludzi. Co może się stać, gdy puścimy psa luzem ?

1) Pies podążając za jakimś zapachem może się zgubić. Im gęstszy las tym większe prawdopodobieństwo, że stracimy go z oczu.
2)  Psa przypadkowo może postrzelić myśliwy podczas polowania lub leśniczy w trakcie patrolu. Tak sytuacja miała miejsce chociażby w Toruniu pod koniec 2016 r.  
http://www.nowosci.com.pl/dzielnice/lewobrzeze/a/torun-w-lesie-strzelano-do-psa,11459707/
3) Podczas spaceru zdezorientowany pupil podążający za zapachem dzikiej zwierzyny może z łatwością wpaść w zastawione przez kłusowników sidła. http://www.tvn24.pl/krakow,50/dwa-tygodnie-uwieziony-we-wnykach-doszlo-do-samoamputacji-lap,629876.html
4) Szczepionki przeciw wściekliźnie rozrzucone dla lisów oraz padlina również mogą okazać się niebezpieczne dla życia psów.
5) Nie mniej niebezpieczne mogą się okazać dla niego trutki pozostawione przez okolicznych mieszkańców próbujących pozbyć się lisów, które atakują ich kury. 
6)  Pupilowi grożą też konfrontacje z dzikimi zwierzętami. Niektóre z nich mogą być agresywne, a inne mogą przenosić rozmaite choroby. Spotkanie z dzikiem czy wilkiem może dla psa okazać się śmiertelne. http://esanok.pl/2016/sanok-wilki-na-dabrowce-wygryziony-do-kosci-pies-znaleziony-25-m-od-domu-uwaga-drastyczne-zdjecia-00e7ts.html


JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ NA SPACER Z PSEM ?


Poza zapoznaniem się z regulaminem, należy odpowiednio wyposażyć psa. Niezależnie od miejsca spaceru każdy pies powinien posiadać obrożę lub szelki z identyfikatorem, na którym znajdzie się numer kontaktowy do właściciela. Dodatkowo pies w lesie powinien być na smyczy, a jeśli regulamin tego wymaga również w kagańcu. Jeżeli chcemy zapewnić mu nieco więcej swobody możemy przypiąć obrożę do długiej linki. Dla leśniczych nie ma znaczenia jak długa jest smycz. Ważne, żeby w ogóle była. Dobrym pomysłem jest również oznaczenie psa elementami odblaskowymi. Dzięki temu pies będzie bardziej widoczny. 


CO ZROBIĆ KIEDY PIES UCIEKNIE NAM W LESIE ?


Jeśli pomimo zachowania wszelkich środków ostrożności pupil nam ucieknie (bo np. zerwała się na smycz uszkodził karabińczyk, itp.), spróbujmy go przywołać. Jeśli to niemożliwe, niezwłocznie skontaktujmy się z leśniczym. 


Bibligrafia :

- (Ustawa o Lasach z dnia 28 września 1991 r., art. 3)
- (Ustawa o Lasach z dnia 28 września 1991 r. (Dz. U. 91.101.444), art. 30 pkt 13).